Przez długi czas wahałam się nad kupnem gumowych balerin, czy tzw. melisek (choć akurat uważam, że ta nazwa powinna być zarezerwowana tylko dla oryginalnych butów Melissa). W końcu moje wahania zakończyła moja mama, która w zwykłym sklepie obuwniczym wypatrzyła cuda z dzisiejszego posta. Takie same buty dostępne są też na allegro. Sceptycznie nastawiona ubierałam je rano na uczelnię, myśląc, że pewnie moje stopy będą cierpieć katusze. Miło się rozczarowałam - są bardzo miękkie i dopasowują się do kształtu stopy. Dodatkowo mają skórzaną (tak prawdziwą!) wkładkę, która zapobiega poceniu i przesuwaniu się stopy. Nie otarły mnie w ogóle, nie mówiąc już o braku żadnych odparzeń itd. Polecam szczególnie dla tych, którzy nie chcą wydawać fortuny na prawdziwe Melissy, a jednocześnie nie chcą nosić żywcem zerżniętych z Melissy modeli jakie ostatnio wyprodukowało Deezee.
Cena - 39,99 zł
Tutaj macie aukcje, na których można kupić "pomponiki" :)
Kolor taki jak moje
Nude i niebieski
czarne
Świetne są. :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne! Ja ostatnio wąchałam prawdziwe meliski i wspaniale pachną owocową gumą do żucia :) Ale ta cena- 320zł!!! Szaleństwo!
OdpowiedzUsuńTylko mają chyba trochę zaniżoną numerację, bo przeważnie dł wkładki 24 cm jest przy rozm 38. A Ty masz "swój" rozmiar? :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że kuszą!
OdpowiedzUsuńja kupiłam w Bacie fajne, ładne, podobały mi się. Okazały się za ciasne. :( teraz się męczę, odciski, odparzenia, bolące paluchy :( ech.
podobają mi się te oryginalne, ale podobnie jak Ty nie jestem przekonana do ich noszenia.
OdpowiedzUsuńchyba musiałabym przymierzyć ;)
mnostwo takich gumiastych w atenach jest :) za 14 euro juz widzialam :)
OdpowiedzUsuńwidziałam dzisiaj w sklepie te nude, wpadły mi w oko, ale nie zachwyciły, chyba przez ten pompon, zastanowię się nad nimi jak nie znajdę moich wymarzonych z RI :)
OdpowiedzUsuńFajne ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, podobne do tych które można kupić w Prima Moda, tyle że tamte mają zamszowe pomponiki :)
OdpowiedzUsuńOoo pomyślę o niech:)
OdpowiedzUsuńna żywo wyglądają jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńach cudne!!!:) ale ja bym sie bala w takich chodzic podczas cypryjskich upalow... i musze przyznac ze jeszcze tego typu balerin tu nie widzialam...
OdpowiedzUsuńJa właśnie chciałam zapytać czy z tych balerin masz "swój" rozmiar? Bo myślę żeby je zamówić i nie wiem czy kupić mój zwykły rozmiar czy większy i dlatego pytałam jaki Ty masz :)))
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, dopiero Twój post przekonał mnie do "melisek".
OdpowiedzUsuńale nadal nie mam pojęcia, z czym nosić te "pomponiki"? :)
hej, w jakich sklepach na slasku mozna kupic te buty?:)
OdpowiedzUsuń