L'Occitane en provence Hand Cream

Przez długi czas poszukiwałam kremu do rąk, który nawilży i ochroni moje dłonie. Niestety do tej pory używane kremy do rąk z Ziaji czy z Bielendy przynosiły tylko krótkotrwałe rezultaty. Postanowiłam więc zainwestować w jakiś dobry krem, który odbuduje mi skórę dłoni. Dzisiaj ruszyłam do galerii, by kupić krem, który wedle opinii w internecie jest kremem doskonałym i najlepszym. Z bólem serca płaciłam za niego przy kasie, no ale zobaczymy czy było warto. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Póki co po 2 aplikacjach jestem zaskoczona tym, że od razu wygładził skórę i jest ona taka przyjemna w dotyku. Poza tym bardzo ładnie pachnie. O jakichkolwiek właściwościach nawilżających trudno oczywiście na razie mi mówić - ale zdam relację po dłuższym czasie stosowania :)

Przy kasie dostałam próbki, kupon zniżkowy na 20 % na następne zakupy oraz bon na darmowy żel pod prysznic przy kolejnych zakupach za min. 80 zł - to lubię ;)

L'Occitane jest stosunkowo nową firmą, ale w ciągu 40 lat istnienia zdążyła wyrobić sobie renomę na rynku kosmetyków naturalnych. Większość składników (z wyjątkiem masła shea) pochodzi z Prowansji i jest uzyskiwana w tradycyjny sposób. Firma nie testuje na zwierzętach, a ich torby i opakowania kosmetyków zrobione są z papieru czerpanego z przetworzonych alg, które z kolei pochodzą podobno z oczyszczanego kanału wenecjańskiego. Kosmetyki mają certyfikat Ecocert. Mój krem jest zrobiony z kwiatów wiśni i wzbogacony masłem Shea i witaminą E.

Kosmetyki można kupić w całej Polsce w sklepach firmowych lub na stronie http://www.loccitane.pl/ .