Mam odcień najjaśniejszy - 01 Lovely rose. Oprócz niego jest do wyboru jeszcze 5 innych - w brązach, beżach i ostrych różach. Produkt ma piękne, eleganckie złote opakowania, a dodatkowo również czerwony materiałowy pokrowiec, który chroni opakowanie różu przed porysowaniem. W środku odkrywamy 4 odcienie jednego koloru - w moim przypadku jasnego różu. Dwa z nich są matowe, a pozostałe mienią się drobinkami. Drobinki są bardzo małe, dają efekt lekkiego rozświetlenia. Umiejętne mieszanie czterech kolorów pozwala nam na modelowanie twarzy. Na pochwałę zasługuje również pędzelek, który choć mały, pozwala łatwo uzyskać efekt świeżości na twarzy i wydobyć kości policzkowe. Z racji jasnego koloru używam również tego produktu jako rozświetlacza. Co do trwałości - nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Wspomniany wyżej efekt utrzymuje się około 5 godzin, po czym potrzebne są poprawki. Róż ma bardzo lekką, pudrową konsystencje przez co dobrze sprawdzi się w nadchodzące lato. Na pewno warto mieć w kosmetyczce taki gadżet.
Cena w Douglasie : 140 zł
Starałam się uchwycić jak wygląda na policzku. Mam nadzieję, że choć trochę mi się udało.
Bardzo ładny odcień. :)Też muszę sobie sprawić. :)
OdpowiedzUsuńStrasznie drogi ! :)
OdpowiedzUsuńRetuszowałaś jakoś to twoje zdjęcie ?
Jak dla mnie trochę za drogi, ale odcień jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńEh, fajnie masz z taką mamą :) Ja swojej muszę kupować kosmetyki :)))
OdpowiedzUsuńJak Twoja angina? Mi jeszcze została końcówka antybiotyku :))
Paletka sleek jest świetna, jestem zadowolona także z innej wersji- storm.
Piękny kolor ma ten róż, również się na niego czaję, a w Douglasie jak na złość żadnych rabatów! ;)
OdpowiedzUsuń