Prezentacja ciekawej biżuterii na moim blogu zamienia się chyba powoli w jakiś tematyczny cykl :) Dziś po raz kolejny chcę Wam przedstawić ciekawe błyskotki.
Po raz pierwszy z biżuterią KoTo miałam styczność w warszawskim sklepie stacjonarnym Schaffashoes - dziewczęce bransoletki z motywem kokardy od razu zdobyły moje serce ! Potem o KoTo zapomniałam, by niedawno napatoczyć się na tą firmę przez przypadek na facebooku. Zauroczenie nie minęło, a teraz rozważam pierwszy zakup na stronie internetowej sklepu - wybór jest bardzo duży, więc wymaga gruntownego zastanowienia:)
Kto stoi za sprawą mojej nowej biżuteryjnej miłości ? Agata Kawińska. Wśród cudeniek wykonywanych przez Panią Agatę znajdziemy również opaski, kotyliony, broszki, a nawet...baletki. Oczywiście wszystko jest robione z najwyższą starannością o szczegóły i materiały (sprowadzane z Francji, Czech... :)).
Oprócz ciekawego designu, jest jeszcze jedna rzecz, która biżuterię KoTo czyni wyjątkową. Złota kropeczka. Zauważycie ją na końcu graficznego logo, jak również na każdej sztuce biżuterii wychodzącej spod rąk Pani Agaty i spółki.
Póki co biżuteria KoTo jest dostępna przez sklep internetowy marki oraz sklep Schaffashoes. Stacjonarne butki KoTo znajdziecie w Warszawie, Wrocławiu i już niedługo w Poznaniu.
są śliczne
OdpowiedzUsuńCudne! Troszkę szalone i eleganckie zarazem- to właśnie lubię. Szkoda, że w Krakowie nie można ich zobaczyć na żywo i pomacać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia
to jest naprawde sliczne ! :)
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie; cudne;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki:) szczególnie te dwie pierwsze.
OdpowiedzUsuńsłodkie są te kokardki :)
OdpowiedzUsuńdzizas, moze sobie cos zamowie niedlugo, choc jestem juz splukana :?
OdpowiedzUsuńps; Jeżeli jesteś zainteresowana to u mnie na blogu trwa rozdanie, a do wygrania magiczne jajeczko beauty blender do wygrania, zapraszam :)
http://queeeniak.blogspot.com/2012/02/rozdanie-na-brain-for-sale.html
Zakochałam się *.*
OdpowiedzUsuńsliczne
OdpowiedzUsuńWidziałam na pakamerze, nie rusza mnie akurat. :D Nie że nie są ładne, bo są, ale podobają mi się akurat inne. :)
OdpowiedzUsuńliczy się przede wszystkim długośc włosów, a nie ich grubość. Z resztą zawsze możesz ja natapirować, zakręcić. Kok nie musi być idealny, niedbale zwinięty wygląda o wiele lepiej>
OdpowiedzUsuńZapomniałam Ci napisać, że już udało mi się zdobyć kosmetyk The Balm. Bahama Mama jest super!
piękne i słodkie, choć jak na sznurek z kokardą trochę drogie
OdpowiedzUsuń