2012/07/06

Słówko o antyperspirantach

Od ponad roku marka Adidas raczy mnie i mojego męża nowościami. Aż wstyd, że tak rzadko gości na blogu ! Czas więc to nadrobić, tymbardziej iż moje mieszkanie jest mlekiem i...antyperspirantami płynące. Tak - Marka Adidas szczególnie dba o to, żebym się nie spociła serwując mi raz po raz swoje produkty sztandarowe, a mianowicie wszelkiej maści dezodoranty :D Dziś przedstawię Wam trzy z nich.





Adidas Mineral Protect Action 3 w kulce 

Pierwszy raz recenzja tego antyperspirantu pojawiła się w październiku zeszłego roku. Jak widać jest on dalej ze mną (oczywiście w kolejnym opakowaniowym wcieleniu). Obecnie jest to mój ulubiony produkt tego typu. Przyjemnie odświeża, pachnie delikatnie i nienachalnie (nie wchodzi w konflikt z zapachem perfum) i robi to co ma robić doskonale. Ochrona zapewniona na cały dzień nawet w największe upały !
Trochę barwi ciemne ubrania, więc trzeba chwilę odczekać z ubieraniem się :)


Kolejne dwa produkty to dwa nowe zapachy antyperspirantów w sprayu. Zielony (Mineral Protect) oraz niebieski (Fresh).

Przyznam szczerze, że spraye nie są rozwiązaniem szczególnie przeze mnie lubianym. Bierze się to z prostej przyczyny - w porównaniu z tego samego typu produktami w kulce czy w sztyfcie, są one nie mnie wydajne. 150 ml Adidasa w sprayu starcza mi na miesiąc używania, podczas gdy "kulka" to prawie 2,5 miesiąca codziennego stosowania. Rachunek jest więc prosty.

Zarówno Adidas Action 3 Mineral Protect, jak i Adidas Action 3 Fresh spełniają swoje główne zadanie bardzo dobrze - możemy być pewne suchości i przyjemnego zapachu cały dzień i w każdych warunkach. W przypadku antyperspirantów w sprayu plusem jest zapewne brak śladów na ubraniach. Poza tym wersja zielona jest dla mnie absolutnym faworytem jeśli chodzi o zapach :) Jeśli chodzi o minusy - to oprócz wspomnianej wyżej wydajności, muszę wspomnieć o podrażnieniach. Niestety wersje w aerozolu są mniej przyjazne dla delikatnych okolic pach, niż wersja w kulce, która ma 0 % alkoholu.


Oczywiście zdaje sobie sprawę, że wymagania wobec antyperspirantów są różne - jednak dla codziennej ochrony polecam produkty Adidas. Przyznam szczerze, że wcześniej po nie nie sięgałam zbyt często, jednak teraz jestem przekonana, że nie grozi im zamiana na inny model :) 

Cena: kulka 12,40 zł
spray ok. 14 zł


27 komentarzy:

  1. bardzo lubię Adidasa, używałam kiedyś roll-on niebieski i fioletowy, teraz mam spray różowy:)
    jakoś na mnie lepiej te drugie działają

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie wypróbuję bo lubię adidasa- przyzwyczajona jestem do niebieskiego i pomarańczowego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja od kilku lat nie rozstaje sie z blokerami, żadne inne na mnie nie działały;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś miałam tę firmę i używałam, ale chyba szczególnie mi nie pomogła... Może znów do nich wrócę żeby sprawdzić, bo szczerze mówiąc żaden dezodorant, którego ostatnio używałam, długo się nie utrzymuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja chyba nigdy nie miałam antyperspirantu w sprayu :O
    moich hitem od lat jest zielona kulka Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ta firma zawiodła raz i jakos nie chce do niej wracac.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja sięgam najczęściej po antyperspiranty Nivea i Garnier Minerals.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie Adidas sprawdza się najlepiej :) A ja wolę w spreju, fakt mniej wydajne, ale jestem zbyt leniwa żeby czekać aż kulka się w chłonie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie nie wiem. TO musi się wchłąnąć :D ?

      Usuń
  9. Antyperspiranty z Adidas są moimi ulubionymi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja jestem wierna Rexonie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam i lubię :)
    Zapraszam do mnie na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś miałam dezodoranty adidas i były całkiem niezłe, obecnie przerzuciłam się na Niveę i Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  13. moim faworytem są antyperspiranty Garniera..choć ta kulka adidasa trocje mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla ochrony wolę dezodoranty w sztyfcie, natomiast te w aerozolu wolę dla "odświeżenia" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy nie miałam ale może kiedyś na taką kulkę się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  16. kupiłam ostatnio niveę i nie jestem zadowolona, kupię chyba teraz adidasa.

    OdpowiedzUsuń
  17. jak skończy mi się obecny antyperspirant to sięgnę po ten w kulce :) zaufam Twojej opinii :D

    PS. Przesyłka dzisiaj dotarła;) Dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Odkąd używam blokera z Ziai, nie muszę się martwić antyperspirantami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja to mam zawsze wielki problem z dobraniem dobrego antyperspirantu. Jak juz cos kupie, to zawsze jestem srednio z niego zadowolona...
    Pozdrawiam, Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem o co chodzi, ale kulka adidasa u mnie kompletnie się nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś miałam Adidasa i mi nie pasował, może te nowe są lepsze? Muszę wypróbować w takim razie zielonego spraya, bo ja znowu nie lubię kulek ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jednak zostanę przy sprayu i to Rexonie :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja używam takich zwykłych z biedronki ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. Zostanę przy swoim Dove ;)

    OdpowiedzUsuń