Już kilka razy podkreślałam, że w przypadku produktów pod prysznic najważniejszym kryterium podczas zakupu jest zapach. Produkty Farmony, które miałam okazje przetestować - Kokosowy sorbet do mycia ciała oraz Waniliowy Scrub do mycia ciała - zapachem wręcz odurzają. Już dawno nie spotkałam tak pysznie pachnących kosmetyków ;>
Kokosowy sorbet do mycia ciała
Już sama nazwa brzmi hmm..jadalnie (a już dopisek 'egzotyczny deser' na opakowaniu sprawia, że mam ochotę sięgnąć po łyżeczkę i jeść ;p). W środku znajduje się połączenie zapachów idealnych - kokos i banan. Jest baaaardzo słodki i trochę dusząco - jestem fanką tego typu zapachów. Szkoda, że zapach utrzymuje się krótko i po kąpieli nie ma nawet po nim śladu na ciele :( Sam żel jest kremowy, pieni się bardzo delikatnie i posiada delikatne drobinki. Nie wysusza skóra - po wyjściu z kąpieli na pewno nie odczujemy ściągnięcie (w składzie jest m.in. olejek z kokosa, olejek ze słonecznika, olejek jojoba). Jedyne do czego się mogę przyczepić to wydajność - przy dwóch osobach starczył na zaledwie 2 tygodnie.
Cena: 12,50 zł za 225 ml
Skład: Aqua, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocamidopropyl Betaine, Cocos Nucifera Oil, Parfum, Isopropyl Myristate, Musa Sapientum Fruit Extract, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Butter, Hydrogenated Jojoba Oil, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Dmdm Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Inulin Lauryl Carbamate, Sodium Hydroxide, Disodium Edta, Limonene, Bha.
Waniliowy scrub do mycia ciała
Kolejna słodkość tym razem opatrzona dopiskiem "Sekrety Orientu" - cudowna mieszanka wanilii i indyjskich daktyli. Po otwarciu peelingu czuć głównie wanilię i to ona dominuje przez większość kąpieli. Scrub jest gęsty, a drobinki ostre - najlepsze rezultaty osiągniemy przy minimalnym użyciu wody, wtedy możemy liczyć na naprawdę mocnego zdzieraka. Scrub Farmony lubię także stosować jako peeling do dłoni - wygładzenie skóry jest zauważalne, skóra wygląda na zadbaną no i ten zapach... mhmmm ;) Tu z kolei za plus uznają dobrą jak na peeling wydajność - jest on tak gęsty i nafaszerowany drobinkami, że już niewielka ilość starcza na porządne szorowanko :D
Cena: 12,50 za 225 ml
Skład: Aqua, Isopropyl Myristate, Pumice, Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Cyclomethicone, Parfum, Glyceryl Stearate, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Vanilla, Propylene Glycol, Tamarindus Indica Extract, Macadamia Ternifolia Shell, Cera Alba, Acrylates /c10-c30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, CI 16255, CI 19140, BHA.
Jeśli lubicie słodkie zapachy to polecam oba produkty :) Ja nabrałam ochoty na resztę kolekcji Sweet Secret np. na Czekoladowy scrub do ciała albo suflet do ciała o zapachu słodkiego cappuccino i tiramisu ;>
Uwielbiam takie zapachy!
OdpowiedzUsuńa ja nie mogłam :( po takich kosmetykach od razu robię się głodna i marudna :(
OdpowiedzUsuńKokos i banan to chyba najlepsze z możliwych połączeń :)
OdpowiedzUsuńMmm <3 Uwielbiam takie zapachy .
OdpowiedzUsuńMniam! Farmona robi tak pięknie pachnące kosmetyki, że powinni do nich łyżeczkę dołączać :P
OdpowiedzUsuńCzuję się przekonana, biegnę do drogerii :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła właśnie przez zapach :)
OdpowiedzUsuńMiałam sorbet i lubiłam, mam ochotę na scrub, bo lubię mocne zdzieraki a miałam masło o tym zapachu i było świetne ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Farmony za ich boski zapach :)muszę wypróbowac ten piling :)
OdpowiedzUsuńJak już miałabym się zdecydować to na pewno byłby to peeling. Kocham pięknie pachnące owocami kosmetyki, ale nie cierpię banana zarówno jeśli chodzi o jedzenie jak i o zapach. :(
OdpowiedzUsuńAle ten peeling prezentuję się bardzo fajnie - super drobinki :)
poki co jestem zafascynowana orginal source ale musze zobaczyc te
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
kawkas.blogspot.com
Mmmmmmm uwielbiam takie zapachy! Ten scrub mnie kusi, muszę go poszukać
OdpowiedzUsuńuwielbiam oba kosmetyki, peeling jest nie pozorny
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach kokosa i wanilii :)
OdpowiedzUsuńScrub jest bardzo sympatyczny :D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować peeling, lubię zdzieraki i ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńPolecam balsam Trufle i migdały! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą firmę
OdpowiedzUsuńmmmmmm, uwielbiam ich zapach :)))
OdpowiedzUsuńLubię zapach tych produktów ale nic więcej :)
OdpowiedzUsuńKusisz, oj kusisz!
OdpowiedzUsuńPrawie wszyscy chwalą scrub do ciała,pewnie pachną nieziemsko ;>
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling!
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten peeling
OdpowiedzUsuń