Dzisiaj ostatni dzień świąt – spędzimy go dla odmiany w domu pod kocem oglądając filmy i seriale ;) Poprzednie 2 dni były bardzo rodzinne, więc przyda nam się chwila odpoczynku. Na blogu również dziś klimat chilloutu, pozostajemy w temacie świątecznym – czyli prezenty :D Wszystkie w 100 % trafione z czego bardzo się cieszę. W większości to kosmetyki ;) Achh jak moi bliscy mnie znają ;)
Książką Bobbi Brown Makeup Manual
Słodkie sówkowe kubeczki z Flo
Ulubiony balsam do ust z Korres. Mój poprzedni o smaku granatu się kończy, więc ten bardzo mnie ucieszył ;)
Paletka Smokey Eyes z Sephory. Pozwala wykonać makijaż na dzień i wieczorowy. Mam paletkę przeznaczoną dla niebieskookich – możemy wykonać nią makijaż w brązach i granatowo-srebrny. Chodziła za mną od czasu warsztatów makijażowych :)
Druga paletka Sleeka do kolekcji. Tym razem wersja Oh So Special (mam także Au Naturel).
Od rodziców dostałam koraliki do mojej Pandory – jeden z nich symbolizuje ślub (2 obrączki), drugi ukończenie uczelni, a żółty i czerwony to koraliki ozdobne ;)
Oprócz tego dostałam maaaasę słodyczy i trochę gotówki na zbliżające się wyprzedaże ;)
Was natomiast w chwili przerwy zachęcam do wzięcia udziału w grudniowym konkursie :)
