Ile ja się naczytałam o tym kosmetycznym cudzie ! Wystarczy spojrzeć na ilość pozytywnych recenzji na wizażu. Nic dziwnego, że moje oczekiwania co do tego produktu były na prawdę wysokie. Chciałam tylko jednego – poprawienia kolorytu skóry, która na co dzień w okresie zimowym wygląda szaro i na zmęczoną. Reszta działania była mniej ważna, ale oczywiście byłoby miło jeśli ten cud kosmetyk uczyniłby z moją skórą...cuda ! :)
No to przejdźmy do rzeczy ! Otóż w następnej rubryce „Faktu” pt. Niesamowite raczej o mojej skórze nie przeczytacie, ale...No właśnie – chyba znowu wpadłam w pułapkę zbyt wygórowanych żądań co do produktu. Nie mam się do czego przyczepić, ale też mój zachwyt nad Flavo-C jest umiarkowany. Na początku było świetnie. Ładnie rozpulchniał skórę, wygładzał i rozpromieniał – skóra wyglądała na zrelaksowaną i wypoczętą. Później niestety te działanie było coraz słabsze – nie wiem czy to ja przyzwyczaiłam się do tego efektu, czy skóra przywykła do codziennej dawki witamin i słabej reagowała, ale efekt wow zniknął i nie powrócił ;) To co zauważyłam po 1,5 miesiąca stosowania to na pewno trochę zmniejszone pory i ujednolicenie skóry. Czy zmienił się koloryt ? No nie wiem, może trochę. Ogólnie produkt całkiem przyjemny, jednak chyba dalej będę szukać serum idealnego :) Aha ! I ważna rada – przy stosowaniu Flavo C należy zbać o dobre nawilżenie skóry, gdyż serum trochę ściąga i wysusza !
Pipeta ! Super sposób nakładania i jakże zabawne słowo :) Dzięki takiemu sposobowi aplikacji możemy zużyć dokładnie tyle produktu co potrzebujemy. Na całą twarz wystarczy niewiele - 5-6 porządnych kropel - serum jest na prawdę wydajne.
Serum ma postać dosyć rzadkiego olejku o zielonkawym kolorze i nie ukrywam raczej średnim zapachu (ale da się do niego przyzwyczaić!). Na skórze nie zostawia tłustej warstwy, dlatego może być stosowane pod makijaż na dzień. Szybko się wchłania.
och choc raz ktos obiektywnie spojrzal na to domniemane CUDO wg, mnie przereklamowane cudoo, mi absolutnie sie nie sprawdziło, szkoda pieniedzy, nie rozumiem tych achow i ochow. po pierwsze smierdzi ( niestety tak wit. C pachnie) , po drugie wysusza cere, kolorytu ladniejszego nie uzyskalam.Na pewno energizuje skore ot fakt ale proponuje łączyc z czyms jeszcze , bo komfortu to to nie da ale w sumie wole kupic inny produkt .
OdpowiedzUsuńMusze sie tez przyjrzec czy faktycznie ma ustabilizowana forme wit. c bo niby ten milorzab ma stabilizowac. Wg. mnie wit. C sie utlenia dosc szybko i produkt slabnie znaczniee
Moja droga , przy tym serum uważaj na słońce i nie wolno Ci się opalać na solarium. Na pewno nie używaj go latem. Z tego typu kosmetykami jest tak że one działają tak jak za pierwszym razem tylko twoja skóra ulega poprawie a ty nie widzisz później już tak spektakularnego efektu- to dobrze - znaczy że działa i zrobił co miał zrobić. Jeżeli brakuje Ci efektu WOW to odstaw preparat na miesiąc a zobaczysz jak zmieni się twoja skóra. Polecam robić sobie krótkie przerwy w kuracji, takie stężenie może zaszkodzić Ci w nadmiarze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń@Hair & przy tym produkcie nie ma specjalnego efektu wow nawet po odstawieniu:) Z wit. c nie musi uwazac na slonce z twarza:0 to antyulteniacz!!!To nie retinole ani kwasy zluszczajace, wiec bez przesady:)
OdpowiedzUsuńFakt pomyliłam to z retinolem :( dzięki za poprawkę. Wit C przecież może nawet zmniejszyć rumień wywołany przez słońce :P gafa ! Chyba jestem jeszcze zaspana
OdpowiedzUsuńTo sztyblety polskiej firmy Cavallino, i bardzo je sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńnie mialam okazji go próbować, i tez sałbno o nim wiem, po cenie widze, ze bym nie kupiła
OdpowiedzUsuńpastylki sa fajne
Bardzo fajna, wyczerpująca recenzja. Przyznaje, dotychczas czytałam na temat tego serum same "ochy" i "achy". Dobrze przeczytać w końcu rzetelną wypowiedź ;)
OdpowiedzUsuńJak na razie to czytam sobie o tym serum recenzje i zastanawiam się nad jego kupnem.
OdpowiedzUsuńJa też go używałam, ale jakoś mnie nie zachwycił zmieniłam na ten:
OdpowiedzUsuńhttp://www.newsoul.pl/pl/p/BIO-SERUM-SKIN-ARCHI-TEC%2C-L-WITAMINA-C-15/148
i jestem bardzo zadowolona, pewnie to kwestia skóry, bo oba są z vit-C, a dla mnie lepszy jest ten od dermopharma